
Jeśli marzysz o zdobyciu tytułu ultra maratończyka rowerowego, to dobrze trafiłeś! Przygotowanie do takiego wyzwania to nie tylko trening, ale także cała masa śmiechu, radości i… może kilku potknięć (dosłownie). Oto kilka porad, które pomogą Ci w starcie, a przy okazji sprawią, że będzie to przyjemna przygoda.
Przygotowania
1. Wybierz odpowiedni rower
Przemyśl na jakich typach zawodów ultra chcesz startować. Są trasy ultra pod szosę, gravela, ale także trudniejsze technicznie, na których bezpieczniej będziesz się czuł na XC czy fullu.
Według nas gravele są idealne, bo możesz na nich jeździć po różnych nawierzchniach, dobierając jedynie właściwe pod dany teren opony. Gravel ma też większą niż pozostałe typy rowerów opcję montażu toreb czy sakw. W przypadku fuli czy xc, będziesz musiał niejednokrotnie ratować się plecakiem.
2. Trening, ale z uśmiechem
Nie daj się zwariować! Trening do ultramaratonu to nie tylko ciężka praca, ale także świetna zabawa. Jeśli masz taką możliwość, zamiast monotonnych godzin na siłowni, wybierz jazdę po malowniczych trasach. Może zabierz ze sobą przyjaciół? Wspólne podjazdy i zjazdy będą znacznie przyjemniejsze, a później będziecie mieli co opowiadać przy piwie.
Nie rzucaj się od razu na dystanse 500 km lub dłuższe. Musisz nauczyć organizm radzenia sobie z coraz dłuższym wysiłkiem, stopniowo zwiększając obciążenia. Od tego są też nasze plany ;)
Planuj trasy dłuższych treningów, uwzględniając sklepy czy stacje paliw, część z nich czynna jest 24 H, co będzie miało znaczenie, jeśli zdecydujesz się na jazdę nocą.
Nie zapomnij zabrać powerbanka i innych rzeczy potrzebnych na zaplanowany dystans - sprawdź nasze checklisty.
3. Posiłki na trasie
Pamiętaj, że podczas ultra maratonu jedzenie to twoje paliwo. Zamiast więc zapakować do plecaka kilka paczek chipsów, pomyśl o zdrowych przekąskach. Orzechy, batony energetyczne czy owoce suszone to świetne opcje. A jeśli masz ochotę na coś słodkiego, nie krępuj się – czekolada w kryzysowej sytuacji jest jak złoty bilet do raju!
Jedz na treningach to czego będziesz później chciał użyć na zawodach. Trening to nie tylko mięśnie.
4. Wygodne ubranie – zero kompromisów
Nie oszczędzaj na odzieży! Wygodne spodenki i koszulka to must-have. Nie chcemy przecież, żebyś na trasie zyskał nową kolekcję otarć. Zainwestuj w bieliznę techniczną, która odprowadza wilgoć, a będziesz zdecydowanie dłużej będziesz czuł się jak król drogi! Testuj ubrania pod kątem pogodowym i Twojej termiki ciała. Często się tym różnimy. Ktoś może zagotować się w zestawie w którym akurat Tobie wciąż będzie idealnie.
5. Odpoczynek – nie zapominaj o relaksie!
Nie ma nic gorszego niż zajeżdżenie się na śmierć. Odpoczynek jest równie ważny jak trening. Może zrób sobie relaksujący wieczór z dobrą książką lub ulubionym serialem? Nogi będą ci wdzięczne!
6. Mentalne przygotowanie – Ultramaraton zaczyna się w głowie. To nie tylko wyzwanie fizyczne, ale także psychiczne. Przygotuj się na momenty, kiedy będziesz chciał się poddać. Wyobrażaj sobie, jak przekraczasz metę, czujesz radość i spełnienie. A jeśli poczujesz kryzys, przypomnij sobie, dlaczego to robisz. Może dla pysznego burgera na mecie?
Start w zawodach
7. Na koniec – baw się dobrze!
Najważniejsze jest, aby czerpać radość z tego, co robisz. Pierwszy Ultramaraton to przede wszystkim przygoda, którą będziesz wspominać przez lata. Wybierz się na trasę z uśmiechem, ciesz się każdą chwilą i nie zapomnij, że to Ty jesteś bohaterem tej opowieści ! Powodzenia na trasie! Pamiętaj, że każdy kilometr to krok do przodu, a każdy uśmiech to bonus. Do zobaczenia na gravelowych szlakach!